Searching...
21 gru 2012

Kawałek UK-eja (Oxford i Birmingham)

Krótko mówiąc, jest tu wiecznie mokro...




















5 komentarze::

  1. osz kurde. fajne zdjęcia, szkoda tylko, że nie w normalnej - oryginalnej - rozdzielczości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam ograniczoną pojemność konta a zdjęć będzie przybywać, już szykuje się kolejny, całkiem spory, secik z hiszpanii

      Usuń
    2. Nie wiem czy wiesz, ale po kliknięciu na jakiekolwiek zdjęcie uruchamia się przeglądanie galerii i zdjęcia są trochę większe

      Usuń
  2. Kamil, wkręciłeś się w fotografie ?:D Jak wspin w UK ?:)))))) pozdro Banan :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W fotografie to ja już jestem wkręcony od paru lat. Na razie nie miałem okazji wspinać się w skałach (pracuje nad tym), ale muszę przyznać że angole są całkiem mocni (lub na tą ścianę chodzą sami mocarze) i w dodatku często trudności są psychiczne, np. trudności balda znajdują się na ok. 4m i trzeba przyhaczyć piętę o jakąś krawądkę.

      Usuń

 
Back to top!