Ostatnio sporo czasu spędzam na Pochylcu i siłą rzeczy większość zdjęć wspinaczkowych mam właśnie z tego miejsca. Trzeba przyznać, że skała nadaje się do fotografowania, chociaż podest, pomimo zalet funkcjonalnych, wprowadza na zdjeciach lekki bałagan i odciąga uwagę obserwatora od głównego tematu - wspinacza.
P.S. W chwili pisania tego postu dowiedziałem się, iż Monika poprowadziła drogę Shock the Prorok VI.5+/6 RP, z której zdjęcia możecie obejżeć poniżej. Smacznego :-)
0 komentarze::
Prześlij komentarz