Searching...
5 gru 2015

Mikołajki i Tatry

W zeszły weekend, jak co roku, odbyły się mikołajki KW Katowice w Betlejemce. Na miejsce dotarliśmy już w piątek w nocy, po długiej podróży najpierw autem, nastepnie idąć "z buta' uzbrojeni w parę pociśków kalibru 0,5 co niewątpliwie wydłużyło naszą podróż (niektórym dwukrotnie pod względem długości :-)). W sobotę, korzystając z dobrej pogody, wybraliśmy się na wycieczkę w stronę Krzyżnego a wieczorem, gdy wszyscy już siedzieliśmy w Betlejemce, odwiedził nas Mikołaj z diabłami, aniołem i jego najlepszym reniferem. Każdy został obdarowany prezentem oczywiście wcześniej wykupując swoje niecne uczynki piosenką, wierszem, tańcem czy innymi karami sprytnie wymyślonymi przez Mikołaja i jego świtę. Po nocy pełnej wrażeń i trudnym poranku wita nas słoneczny dzień (prognozy zapowiadały dupówę), wiec czym prędzej pakujemy plecaki i ruszamy w stronę Kościelca. Niedzielny wypad w góry okazuje się znacznie ciekawszy, głównie ze wzgledu na trudniejszy charakter trasy na szczyt. Podczas zejścia psuje się nieco pogoda, ale wracamy szczęśliwi. Teraz pozostaje spakować plecaki i ruszać z powrotem do domu, tylko jak tu zmieścić odkurzacz do plecaka? :-)

Poniżej kilka fotek niestety albo i stety z samego chodzenia po górach.














 

















0 komentarze::

Prześlij komentarz

 
Back to top!