Parę ujęć z tegorocznego wejścia drogą Martina na Gerlacha - najwyższy
szczytr Tatr. Trzeba dodać, że wejscie tym wariantem jest bardziej
wspinaczkowe niż trekingowe. Warto również dobrze się przygotować, gdyż
góra jest bardzo nieprzystępna, zbocza są skaliste i strome. Krótko
mówiąc - wycieczka nie dla każdego, wymagane minimalne doświadczenie z
zakresu wspinaczki górskiej.
15 lis 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super fotorelacja!:) To musiało być wejście pełne wrażeń i emocji. Piękne miejsce dla odważnych ludzi z pasją. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń